author Agnieszka Grzelak-Chodak, 2023-08-28 18:11:55

Boisz się swojego porannego budzika, tego przenikliwego zwiastuna całodziennej harówki? Jeśli tak, nie jesteś sama. W rzeczywistości należysz do większości ????.

Jaki jest tego powód? A może powody?

Po pierwsze to Twoje przekonanie, że wszystko wiesz najlepiej, a co za tym idzie nie słuchasz swoich pracowników. Nie zauważasz, że istnieją inne (niż Twoje) sposoby wykonania zadań.  Prawda jest taka, o czym wielcy liderzy wiedzą, że zwłaszcza w dzisiejszym chaotycznym, szybko zmieniającym się środowisku niemożliwe jest wiedzieć wszystko.

Po drugie chcesz mieć kontrolę nad wszystkim, nie masz zaufania do swoich pracowników. Z jednej strony pracownicy to czują i boją się zadawać pytania, aby nie być odebranym w Twoich oczach jako Ci co nie mają wiedzy. Przez to robiąc różne rzeczy, czy wykonując zadania popełniają błędy a Ty utwierdzasz się w przekonaniu, że Twoja kontrola jest wręcz konieczna. Z drugiej strony Ty, nie ufając im, boisz się zadać im pytanie i przyznać się, że Ty czegoś nie rozumiesz.

Czy jest zatem lepszy sposób, aby Twoja reakcja na poranny budzik była inna?

Oczywiście, że jest. Po pierwsze zauważ w swoich pracownikach coś więcej niż widziałaś dotychczas. Każdy członek Twojego zespołu może mieć inne spojrzenie na daną sytuację i w związku z tym ma inne podejście do wykonania zadania. Jednak aby wymiana informacji była możliwa potrzebne jest spełnienie warunków.

  1. Atmosfera zaufania.

Zaufanie to największy kapitał, jakim możesz dysponować, który przekłada się na relacje miedzy członkami zespołu, ich sposób otwartości i chęci dzielenia się wiedzą, a co za tym idzie na wypracowany zysk.

Najlepsze liderki promują zaufanie i dbają o to, by pracownicy czuli się zaopiekowani i doceniani.

Na pewno słyszałaś o admirale Horatio Nelsonie, bohaterze marynarki wojennej. Był on szczególnie znany z łamania wszystkich tradycyjnych zasad prowadzenia wojny i wzbudzania całkowitej lojalność swojej załogi.

Nie jest łatwo być niekonwencjonalną liderką i wzbudzać lojalność i zaufanie swoich pracowników. Jak więc zrobił to Nelson? Po prostu Nelson zainspirował swoją załogę, tworząc silne więzi i demonstrując, że zrobiłby wszystko, aby zapewnić swoim ludziom bezpieczeństwo i zwycięstwo. Jest to element doskonałego przywództwa, opartego na zaufaniu i wzajemnych relacjach.

W porównaniu z innymi technikami i strategiami przywódczymi, tego typu relacje są najważniejsze. Badania wykazały, że wszystkie inne techniki łącznie stanowią mniej niż 15 %  pomyślnych wyników zespołu. Większość pozytywnych wyników przywództwa wynika z zaufania, troski i wzajemnie wspierających się więzi, które wynikają z silnych relacji między liderkami a  członkami zespołu.

Jeśli więc aspirujesz do poziomu przywództwa na poziomie admirała Nelsona, nie skupiaj się na ingerowaniu w pracę swojego personelu. Skoncentruj się na budowaniu zdrowego środowiska pracy, które opiera się na zaufaniu i sprzyja postawom troski. Dobra liderka wie, kiedy się wycofać i zaufać, że jej pracownicy mają wszystko, czego potrzebują, aby podejmować decyzje i wykonywać pracę, do której zostali zatrudnieni.

Tak na marginesie, powiem Ci, że jak spotykam członków zespołu, z którymi kiedyś pracowałam i pytam jak im się teraz pracuje (oczywiście już często w innych firmach), to niejednokrotnie słyszę: „Aga tak jak się z Tobą pracowało, wspaniała atmosfera, wzajemna motywacja i wsparcie to już nigdy tego nie doświadczyłam” Uwierz, że jest to najlepszy feedback, który nadal słyszę. Moim priorytetem była atmosfera oparta na zaufaniu. Mówiłam Ci wcześniej, że zaufanie przekłada się na zyski. Dowodem na to jest mój sukces. Kiedy objęłam stanowisko kierownika oddziału w jednym z większych banków, mój oddział znajdował się w rankingu (jeśli chodzi o wypracowany zysk) w ostatniej dziesiątce (a było w tym czasie 130 oddziałów w całej Polsce. Po niecałych 4 miesiącach uplasował się w pierwszej dziesiątce. Był to oczywiście nasz wspólny sukces – mój i mojego zespołu. Właśnie takie sukcesy odniesiesz tworząc atmosferę zaufania w swoim zespole.

  1. Otwarta komunikacja.

Wszyscy dobrzy liderzy wiedzą, że dobra praca zespołowa wymaga jasnej komunikacji między członkami zespołu. Otwarta komunikacja sprzyja wymianie informacji, pracownicy nie boją się zadawać pytania czy przyznać się do błędu. To także dotyczy Ciebie. Też nie musisz znać się na wszystkim i wiedzieć wszystkiego. Przyznanie się do niewiedzy przed zespołem to nie żadne upokorzenie ale wręcz pokazanie, że Ty też jesteś człowiekiem. Otwarta i klarowna komunikacja polega na tym, że wszelkie przekazywane treści docierają do drugiej strony w taki sposób jak Ty tego oczekujesz. Nie pojawiają się niespodziewane reakcje (bo jeśli pojawiają się, to znaczy, że należy rozwinąć w sobie tę umiejętność. Znasz powiedzenie: „ Przykład idzie z góry”? Jeśli Ty będziesz prawidłowo komunikowała się ze swoimi współpracownikami to Twój sposób „udzieli się” im nieświadomie.

Komunikacja to nie tylko przekazywanie i wymiana informacji. To także umiejętność słuchania, zadawania pytań, sposób udzielania informacji zwrotnej i odpowiedni poziom asertywności.

Podsumowując:

Jeśli zadbasz o te dwa kluczowe warunki, czyli zbudujesz atmosferę zaufania i osiągniesz właściwy poziom komunikacji w Twoim zespole to dźwięk porannego budzika będzie przyjemną melodią dla Twojego ucha. Będziesz z radością wstawać z łóżka, pełna energii i motywacji do działania. Twoje pozytywne nastawienie będzie „przenosić się” na zespół, a Ty widząc jak wszystko działa sprawnie i nawet, pomimo pojawiających się problemów, zespół świetnie sobie radzi - będziesz jeszcze bardziej zadowolona i z radością witać poranny budzik.

Jeśli czujesz, że potrzebujesz rozwinąć w Sobie którąś z tych umiejętności to zapraszam na najbliższe szkolenia online na żywo:

Jak prawidłowo udzielać informację zwrotną,czyli wszystko o feedbacku -27 września 2023 r. godz. 9.00-15.00 (szkolenie online):

https://agnieszkagrzelakchodak.kip-tc.pl/feedback_27wrzesnia

Jak efektywnie zarządzać sobą w czasie - 4 października 2023 r. godz. 9.00-15.00 (szkolenie online):

https://agnieszkagrzelakchodak.kip-tc.pl/zarzadzanieczasem_4pazdziernika

Jak komunikować się bez wywoływania konfliktów i nieporozumień -11 października 2023 r. godz. 9.00-15.00 (szkolenie online):

https://agnieszkagrzelakchodak.kip-tc.pl/komunikacja_11pazdziernika

A jeśli chcesz zainwestować w Swój rozwój i stać się skuteczną liderką to już dziś możesz zarezerwować sobie miejsce w kolejnej edycji

"Akademii skutecznej liderki"

która rusza już w połowie października. Więcej informacji i link do zapisu:

 

 

Kontynuuj czytanie tego posta
author Agnieszka Grzelak-Chodak, 2023-07-26 12:46:32

Zapewne zdajesz sobie sprawę, że bez sprawnego silnika daleko nie zajedziesz. Odpowiedz sobie na pytanie: Jak działa Twój wewnętrzny silnik? Zadbałaś o niego, zrobiłaś przegląd?

Twój silnik to Ty. Twoje nastawienie do pracy i do ludzi, samopoczucie, nastrój i stan fizyczny Twojego organizmu.

Czas wakacji to idealny czas aby zadbać o Twój wewnętrzny silnik. Tym przeglądem jest wyjazd na urlop. I niekoniecznie muszą to być ekskluzywne wakacje – wystarczy wyjechać z domu, nawet tylko kilka kilometrów od niego. Ważna jest zmiana otoczenia. Konieczne jest także odłączenie się od „sieci” jeśli naprawdę chcesz przywrócić sprawność swojemu silnikowi. Może to być tylko parę dni poza domem pod warunkiem nie odbierania telefonów z firmy i bez sprawdzania poczty. Pewnie sobie teraz myślisz co ona mówi? Przecież to niemożliwe, nie w moim przypadku?

A jednak  wiem co mówię. Kiedyś wyjeżdżając na urlop zabierałam ze sobą laptop, sprawdzałam kilka razy dziennie maile, bo przecież musiałam mieć wszystko pod kontrolą - moi pracownicy nie poradzili by sobie beze mnie. Jak czułam się po takim urlopie? Poziom zmęczenia i frustracji był u mnie jeszcze większy niż przed. Tak naprawdę nie potrafiłam cieszyć się w pełni urlopem, czasu z moją rodziną i mój silnik nie regenerował się. Wracałam do pracy w podłym nastroju, z uczuciem niedosytu, co oczywiście miało ogromny wpływ na mój sposób zarządzania i dodatkowo mój nastrój udzielał się innym. W taki to oto sposób zepsułam sobie nie jedne wakacje.

Pewnego lata zdarzyło się coś, czego nie przewidziałam. Trafiłam w miejsce niedaleko domu, na Podlasiu, gdzie nie było żadnego zasięgu. Możesz sobie wyobrazić moje przerażenie jak to odkryłam. Jak to będzie? Bez kontaktu z firmą? O Boże, wszystko się zawali? Same czarne myśli miałam w głowie. Niestety nie miałam żadnego wpływu na to i pogodziłam się z tym. Po prostu odpoczywałam, a mój silnik odzyskiwał „kM” (konie mechaniczne). Nie ukrywam, że bałam się powrotu do pracy. I wiesz co się stało? Kompletnie NIC. Mój zespół pracował bez zastrzeżeń i poradził sobie sam z problemami.

Było to dla mnie bardzo pouczające.  Po powrocie wszyscy w pracy podkreślali, że urlop dobrze mi zrobił, gdyż jestem spokojna. Wszyscy byli uśmiechnięci i chętnie nawiązywali różne rozmowy.  I tu zapaliła mi się lampka. Mój nastrój jako liderki przekłada się  na nastrój ludzi, z którymi współpracuję.  Oczywiście pochwaliłam każdego członka mojego zespołu za każdą wykonaną pracę. Wiem jak udzielanie w prawidłowy sposób informacji zwrotnej  jest kluczowe w motywowaniu i rozwoju pracowników. 

Jeśli chcesz nauczyć się udzielać w prawidłowy sposób informację zwrotną to zapraszam na szkolenie online:

"Jak prawidłowo udzielać informację zwrotną, czyli wszystko o feedback" https://kip-tc.pl/25

Podsumowując,  z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że urlop poza domem i odłączeniem się całkowicie od firmy jest kluczowym elementem, który przełoży się na Twój nastrój a tym samym na cały Twój zespół. Pamiętaj, że czas urlopu spędzony w domu to nie „reset” dla Twojego wewnętrznego silnika.  Jeśli zaplanowałaś ten czas na remont czy porządki w domu czy ogrodzie to nie odzyskasz swoich kM z powrotem.

Dodatkowo pamiętaj aby docenić Swój zespól po powrocie i nawet jeśli coś poszło nie tak podczas Twojej nieobecności, to też przekaż tę informację we właściwy sposób, czyli tak, aby zachęcić i zmotywować do pracy zarówno cały zespól jak i jego poszczególnych członków.

Zostało jeszcze trochę wakacji aby doprowadzić Twój wewnętrzny silnik do efektywnej pracy przy pełnym zasobie kM.

Tego Ci życzę z całego serca ☺️

Kontynuuj czytanie tego posta
author Agnieszka Grzelak-Chodak, 2023-03-16 13:55:11

Prowadząc firmę, czy zarządzając ludźmi każdego dnia doświadczamy różnych emocji.  Są sytuacje pozytywne i wtedy czujemy emocje takie jak radość, satysfakcja, duma, zadowolenie itd. Z reguły z takim emocjami podejmowanie decyzji będzie korzystne dla rozwoju naszej firmy / zespołu. Będą one  racjonalne i przyszłościowe. Sytuacja komplikuje się, gdy spotyka nas coś zaskakującego wywołującego strach lub złość. Podejmując jakąkolwiek decyzję w tym stanie działamy na swoją niekorzyść.

Jak powiedział Benjamin Graham "Największym problemem, a wręcz wrogiem inwestora jest zazwyczaj on sam." I coś w tym jest.

Złość jest emocją, która może być tak silna, że czyni nas "ślepymi i głuchymi". Nie potrafimy spojrzeć racjonalnie na sytuację.

Strach jest natomiast emocją, która paraliżuje nas i nie potrafimy „zrobić” żadnego kroku.

Są też takie sytuacje, które pojawiają się w naszym życiu i na pozór nie powinny wywoływać większych emocji, a mimo wszystko doświadczamy ich. Dzieje się tak dlatego, że podobne sytuacje wystąpiły już kiedyś i mamy w nimi związane różne wspomnienia wywołujące emocje. To jest zakorzenione w naszej podświadomości i dlatego te emocje powracają.

Jak postępować z emocjami?

  • Pierwszym błędnym podejście jest tłumienie emocji. Niektórzy twierdzą, że nie okazywanie emocji i tłumienie ich w sobie to postawa dobrego lidera. Otóż nie. To tylko nam wydaje się, że jest wszystko w porządku, bo nie dajemy nic po sobie poznać. Nasz zespół będzie podświadomie wyczuwał nasze napięcie – nasze ciało, mimika twarzy, energia - to wszystko da znać innym, że coś z nami jest nie tak. W związku z tym inni będą „schodzić nam z drogi”. Tłumienie emocji też wpływa na Ciebie – czujesz cały czas napięcie, nie potrafisz się skupić w 100 % na wykonywanym zadaniu czy czynności, zauważasz spadek energii, zniechęcenie. Jak widzisz ta strategia tłumienia emocji jest niekorzystana zarówno Tobie jaki i Twojemu otoczeniu.
  • Drugim błędnym podejściem jest dawanie upustu swoim emocjom. Powiedzenie, że nie można tłumić w sobie emocji, gdyż to wpływa na nasze zdrowie, jest Ci pewnie znane. W takim razie przyjrzyjmy się jak to działa. Dając natychmiastowy upust swym emocjom czujemy się na chwilę „lżejsi” – uff, wyrzuciliśmy to z siebie ????. Pamiętaj, że w silnych emocjach nie panujesz w pełni nad tym co mówisz i co robisz. Zatem w chwili upustu emocji może zdarzyć się, że nakrzyczysz na kogoś, obrazisz, a może nawet poniżysz. Tak, to daje chwilową ulgę, ale konsekwencje Takiego działania będą bolesne. Pamiętaj, że najlepszą formą obrony jest atak, więc jak po przeciwnej stronie stanie osoba, która jest pewna siebie to atak będzie skierowany na Ciebie. Doprowadzi to do konfliktów interpersonalnych w zespole. A wtedy to nawet tłumaczenie, że jesteś cholerykiem, nie pomoże Ci. Jeśli trafisz na osobę wrażliwą i o obniżonej pewności siebie to bardzo ją zranisz i taka „zadra” może być długo noszona w sobie. To pogorszy relacje w Twoim zespole.

Zatem jakie jest wyjście?

Zasada 4 Z (zauważ, zrozum, zaakceptuj, zarządź) będzie tu najbardziej pomocna.

 Pierwsze Zzauważ

Najważniejsza jest świadomość swoich emocji. Zatrzymaj się na chwilę i uświadom Sobie co czujesz. Nazwij tę emocje „po imieniu”. Nazwanie emocji obniża jej poziom.

Powiedz sobie:

  • czuję ……(złość, strach, frustrację, itd…)
  • lub jestem (zła, wystraszona, sfrustrowana, itd….)

Drugie Z  - zrozum

Twoje emocje podpowiadają Ci, na czym tak naprawdę Ci zależy. Zastanów się co wywołało taką emocje i dlaczego.

Trzecie Z – zaakceptuj

Pamiętaj, że emocje to coś naturalnego. Mamy prawo je czuć i tak samo inni mają prawo czuć swoje emocje. Zamiast więc „fundować” sobie kolejną porcję emocji powiedz sobie „Mam prawo czuć …..”

Czwarte Z- zarządzaj

Wiesz już jak pomóc sobie w stanie silnych emocji, to teraz, jako osoba zarządzająca pomóż także opanować emocje w Twoim zespole. Za każdym razem jak doświadczycie sytuacji wywołujących silne emocje - przejmij kontrolę. Zacznij od siebie, co czujesz w tej sytuacji i zapytaj o emocje innych (pamiętaj! Nazwanie emocji obniża jej poziom????) Następnie przejdź do zadawania pytań otwierających, np. co możemy zrobić w tej sytuacje?, Czego ta sytuacja nas nauczyła na przyszłość? itd.

Podsumowując, samoświadomość naszych codziennych emocji i umiejętności zarządzania nimi to niewątpliwie cechy skutecznego lidera o wysokiej inteligencji emocjonalnej.

 

Kontynuuj czytanie tego posta
author Agnieszka Grzelak-Chodak, 2023-01-19 11:32:46

Jako że, to pierwszy wpis w tym roku, to dotyczy podsumowania zeszłego raku i samej osoby lidera/kierownika/osoby zarządzającej.

Myśląc o efektywnym zarządzaniu zespołem trzeba również pomyśleć i pochylić się nad sobą i swoimi nawykami, przekonaniami, uprzedzeniami i osobowością.

Przypominam, że efektywny zespół to Ty i Twoi pracownicy/członkowie zespołu.

Dlatego warto jest przynajmniej raz w roku (chociaż zachęcam Cię do robienia tego częściej) „zaktualizować” siebie.

Pomyślisz o co w tym wszystkim chodzi? – już Ci tłumaczę na przykładzie elektroniki. Każde urządzenie, na którym pracujesz (np. laptop, smartfon) co jakiś czas aktualizuje swoje oprogramowanie po to, aby dostosować się do nowych trendów/wymagań, ulepszyć czy poprawić swoje działanie.

Jak powiedział kiedyś Albert Einstein: „Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów”

Tak samo jest z Tobą – nie da się iść na przód i oczekiwać wielkich zmian, jeśli to Ty nie „wgrasz” sobie „aktualizacji”

W związku z tym, że zaczął się nowy rok, to zachęcam Cię do przeanalizowania czy podsumowania Siebie i swojej roli jako osoby zarządzającej w poprzednim 2022 roku.

W tym celu odpowiedz Sobie (najlepiej spisując odpowiedzi) na następujące pytania:

  1. Co ja tak naprawdę wiem o moich członkach zespołu?
  2. Czy znam ich mocne i słabe strony? Jeśli tak, to jak to wykorzystuję z zarządzaniu?
  3. Jaki jest mój poziom empatii do zespołu (np. w skali od 0-10)?
  4. Jak mój poziom empatii wpływa na relacje w zespole, na wykonywanie zadań przez zespól, itp.?
  5. Jak wygląda moja komunikacja z zespołem:
  • W jakim stopniu rozumieją moje polecania i wykonują je w taki sposób, jak od nich tego oczekuję?
  • Jak reagują na moją informację zwrotną?
  • Na jakim poziomie jest moja asertywność w kontaktach z poszczególnymi członkami zespołu?
  • Jak ja reaguję na ewentualne słowa krytyki pod moim adresem?
  • Jaką mam wiedzę na temat moich współpracowników odnośnie ich sposobu komunikacji ze mną?
  1. Jakich form motywacji używam?
  2. W jakim stopniu potrafię delegować zadania?
  3. Jak zarządzam swoim czasem pracy? Jaki ma to wpływ na zespół?
  4. Jak reaguję na konflikty w zespole? Czy w ogóle się nimi zajmuję czy pozostawiam własnemu losowi?
  5. Jakie metody kreatywne wykorzystuję w rozwiązywaniu problemów?
  6. W jaki sposób rozwijam kreatywność w swoim zespole?
  7. W jakim stopniu słucham „podpowiedzi” czy propozycji rozwiań, które płyną od zespołu? Ile z nich wprowadziłam/em w życie?
  8. Jak reaguję w sytuacjach kryzysowych? Jak to wpływa na zespół?
  9. Co jest takiego w moim zachowaniu, co wpływa pozytywnie na mój zespół?
  10. Jakich moich zachowań nie lubią/ nie tolerują moi pracownicy?
  11. W jakim stopniu jestem zadowolona/y z mojego stylu zarządzania?
  12. Jakie moje zachowania / nawyki będę wzmacniać?
  13. W jakich obszarach należałoby coś zmienić?

Dokonując takiego „przeglądu” Swojej osoby będziesz wiedzieć jakich „aktualizacji” potrzebujesz.

Może to stanie się jednym z Twoich celów w bieżącym roku?

Gorąco Cię zachęcam do odpowiedzi na powyższe pytania, ponieważ każdy człowiek, nie ważne jaką rolę pełni, jeśli jest świadomy swoich słabszych stron i pracuje nad nimi to zawsze doprowadzi go to do sukcesu. Mam tu na myśli nie tylko sukces wewnętrzny – zgoda ze samym sobą, poczucie satysfakcji, brak skrajnie negatywnych emocji, itd., ale także sukcesu Twojej firmy, gdyż to ty poprzez właściwe zarządzanie ludźmi zaprowadzisz ją tak, gdzie chcesz, aby była.

Jeśli odpowiadając na pytania, znajdziesz obszary do pracy, to służę pomocą ☺️

  • ???????? ???? Już w lutym poprowadzę bezpłatne szkolenie on-line na temat: „Jak prawidłowo wyznaczać cele, aby konsekwentnie je realizować?"  na które gorąco Cię zapraszam. W związku z tym, że liczba miejsc jest ograniczona to już dziś możesz się zapisać na listę pierwszeństwa, aby w pierwszej kolejności otrzymać informacje o moim szkoleniu. Link do zapisu: https://www.subscribepage.com/m8v3n6
  • Jeśli preferujesz pracę jeden na jeden to zapraszam Cię na sesje coachingowe.
  • Już wkrótce uruchomię też kurs „Akademia skutecznej liderki”, który pomoże Ci przepracować Twoje słabsze strony i pomoże w efektywnym zarządzaniu zespołem.
  • Oczywiście też odpowiem chętnie na pytania na grupie: https://www.facebook.com/groups/ozarzadzaniunamiekko   Jeśli Cię tam jeszcze nie ma, to koniecznie dołącz ☺️

 

Kontynuuj czytanie tego posta
author Agnieszka Grzelak-Chodak, 2022-12-12 12:06:28

Wiesz już z ostatniej części, że rywalizacja nie jest niczym korzystnym w funkcjonowaniu zespołu. Współpraca jest nieodzownym elementem, który wpływa na relacje w zespole. Jednak, aby była współpraca - konieczne jest zaufanie.

Zaufanie w zespole wiąże się przede wszystkim z poczuciem bezpieczeństwa. Czując się bezpiecznie w danej grupie czujemy, że jesteśmy we wspólnocie, mamy bliskie relacje. Zaufanie to przekonanie, że każdej osobie z zespołu mogę ufać, czyli jej słowa i przekazywane informacje są prawdziwe. To też wiara, że osoba, której ufam, posiada pewne umiejętności i potrafi je odpowiednio wykorzystać. Zaufanie to także pewność, że ta druga osoba nie zrobi nic, co mogłoby być krzywdzące dla mnie. 

Zaufanie nie tylko jest ważne w zespole, ale także zespół musi mieć też zaufanie do przełożonego i odwrotnie.

Brak zaufania w zespole to brak komunikacji, a za tym idzie brak współpracy. Konsekwencje mogą być bardzo bolesne – spadek zaangażowania pracowników, narastająca frustracja, wydłużające się terminy, brak otwartości na innowacje, spadek kreatywności (… i można by tu dalej wymieniać bez końca) a wszystko to prowadzi do wzrostu kosztów i spadku zysków.

Uff, zauważ niby pozornie nie mająca wpływu emocja, a jednak takie konsekwencje.

BRAK ZAUFANIA W ZESPOLE ---> SPADEK ZYSKÓW

Niektórzy pracodawcy / przełożeni wychodzą z założenia, że ludzie przychodzą do pracy, aby pracować, a nie szukać kolegów czy przyjaciół. Ale czy na pewno da się przychodzić do pracy i pracować w poczuciu braku komforty / bezpieczeństwa?

Mam nadzieję, że teraz rozumiesz, dlaczego skupiam się na aspektach miękkich w zarządzaniu i skąd moja chęć dzielenia się wiedzą i doświadczeniem w tym zakresie.

Zaufanie to proces, który przebiega swoim tempem, gdyż jedni szybciej otwierają się na innych, a inni potrzebują więcej czasu. Budujemy je stopniowo.

W takim razie co zrobić, aby zespół ufał sobie?

Co Ty możesz zrobić jako osoba zarządzająca:

  1. Przede wszystkim zadbaj o integrację. Ludzie muszą się dobrze poznać. Im więcej wiedzą o sobie tym bardziej komfortowo czują się w swoim towarzystwie. Mają poczucie bezpieczeństwa w grupie, a tym samym są bardziej otwarci. To przekłada się na ich poziom komunikacji, dzięki czemu z dużą łatwością przychodzi im podejmowanie nowych, wspólnych wyzwań czy rozwiązywanie napotkanych trudności.

Trzeba być bardzo czujnym, aby na bieżąco rozmawiać i rozwiązywać konflikty interpersonalne, które będą się pojawiały, czy tego chcemy czy nie. Konflikt to nieodzowny element relacji interpersonalnych. Jeśli widzisz (a nawet czujesz), że coś zaczyna się dziać – interweniuj (nawet jeśli nie jesteś stroną w konflikcie)!!! Czasami wystarczy powiedzieć np.: Widzę, że wasze relacje zmieniły się i da się odczuć napiętą atmosferę. To przekłada się nie tylko na was i waszą pracę, ale na atmosferę w całym zespole. Zespół to jedność i wszyscy mamy w nią wkład, dlatego proszę porozmawiajcie o swoich odczuciach i oczekiwaniach, aby naprawić wasze stosunki.

2. Jeśli czujesz się na siłach, zrób zebranie i wytłumacz konsekwencje pewnych naszych zachowań. Tak, czasami ludziom dorosłym trzeba jak dzieciom powiedzieć / ustalić pewne zasady np.:

  • nie „donoszę” na swoich kolegów – widzisz nieprawidłowe zachowanie – udziel informacji zwrotnej,
  • dotrzymuj umów, zobowiązań, terminów,
  • mów otwarcie co myślisz i czujesz,
  • bądź szczery – nikt nie lubi kłamców,
  • nie plotkuj / nie obgaduj - masz coś do danej osoby to powiedz mu to w cztery oczy,
  • bądź konsekwentny w swoim działaniu – jak coś mówisz, że to zrobisz, to to zrób (niech za słowami idą czyny)
  • itd.

 Te powyższe zasady to małe kroki, które przyśpieszają proces budowania zaufania w zespole.

3. Możesz zorganizować szkolenie z budowania i współpracy w zespole – osoba, która ma doświadczenie w tym temacie pomoże Ci i Twojemu zespołowi zrozumieć siebie nawzajem, wypracować pewne zasady oraz pokaże w którym kierunku zespół powinien rozwiać się (oczywiście też służę taką pomocą ????)

4. Zadbaj o swoja wiedzę merytoryczną w zakresie prowadzonej działalności, ale też o wiedzę z zakresu zarządzania zespołem – na początku pisałam „Zaufanie, to wiara, że osoba, której ufam ma wiedzę i umiejętności…”. Jeżeli pracownik zobaczy, poczuje lub choćby usłyszy w tonacji Twojego głosu, że nie potrafisz kierować ludźmi - nie będzie podążał za Tobą ☹️

Podsumowując, zaufanie budujemy każdego dnia. To proces, który łatwo przerwać. Wystarczy złamać którąś z powyższych zasad. A potem trudno je odbudować. Dlatego każdego dnia warto zachowywać się w taki sposób w stosunku do innych, jakbyśmy sami chcieli być potraktowani.

Trzymam za Ciebie kciuki i w razie potrzeby jestem do dyspozycji ????

Zachęcam Cię do dzielenia się Swoimi doświadczeniami w tym zakresie na grupie na FB:

https://www.facebook.com/groups/ozarzadzaniunamiekko

 

Kontynuuj czytanie tego posta